barmanki
  Stoliki we mgle
 
Stoliki we mgle.
- Słyszysz mnie ku...! Jeszcze raz!
- To samo?
- A jak myślisz studentka...
Usłyszałam od zdenerwowanego klienta twierdzącego, że od kilku minut domaga sie zamówienia gestem.
- Miało być pięć kielonków. Pokazywałem ci. Ślepa jesteś?
- A ty mnie widziałeś tam za barem?
W pomieszczeniu jest tak dużo dymu, że ledwo otwieram oczy. Do baru podchodzi kolejny klient z papierosem w ręku, mówi do mnie ale panuje taki gwar, że widzę tylko ruch warg. Dogadujemy sie poprzez gesty, klient wymachuje papierosem wprost przed moimi oczami. To był ten jeden kłębęk w morzu kłębków i z moich oczu płyną już łzy. Wychodze. Zmarzłam ale trochę odpoczęłam od hałasu i dymu. Zima mi nie służy. Zostawiam otwarte drzwi i zaraz słyszę protesty, że zimno. Zarządzam jednak pięć minut wentylacji. Sprawdzam wentylatory ale działają wszystkie nienagannie, cudne urządzenia mające za zadanie uwolnić mnie od dymu. Po dwóch minutach ktoś zamyka drzwi, słyszę chóralne już się wywietrzyło. No tak łzy mi na razie nie lecą.
Do domu wracam śmierdząca i śpiąca, słyszę szum w uszach jakbym cały wieczór spędziła na koncercie stojąc przy głośniku. Lubię swoją prace tylko nie wiedzieć czemu ona nie lubi mnie... Może dodatek za pracę w szkodliwych warunkach trochę złagodziłby ten surowy obraz prawdy?
"Dodatek za pracę w warunkach szkodliwych dla zdrowia, szczególnie uciążliwych lub niebezpiecznych przysługuje pracownikowi, który narażony jest na działanie szkodliwych czynników. Szkodliwe czynniki mogą w dłuższym czasie spowodować obniżenie sprawności fizycznej i psychicznej lub zmianę w stanie zdrowia skutkującą chorobą zawodową."
Następnego dnia w pracy zastaje mojego szefa. Przyjechał przede mną i właśnie skrupulatnie sprawdza stan w jakim zostawiłam wczoraj bar. Na stolikach są porozstawiane kadzidełka. Czy przypadkiem ma tu teraz pachnieć? Pan przeszukuje puste śmietniki i  w końcu wybiega z toalety z nowiną.
-Wiedziałem! Wiedziałem, że nie wysypałaś śmieci! Śmierdzi tu petami!
Zaglądam do toalety, na dnie kosza na śmieci leżą dwa pety. A więc to ja sama płacę sobie "szkodliwe"...

 
   
 
Ta strona internetowa została utworzona bezpłatnie pod adresem Stronygratis.pl. Czy chcesz też mieć własną stronę internetową?
Darmowa rejestracja